Trzeci miesiąc ciąży – huśtawka hormonalna

Planujecie ukryć ciążę przed otoczeniem? W tej chwili zaczyna być już ciężko. Wasz brzuszek ciążowy powoli się uwydatnia a ubrania przestają się dopinać. Tak to moment kiedy zaczynacie spodnie zapinać na agrafką, albo w ogóle zostawiacie rozpięty rozporek i przykrywacie go bluzką.

Ma to też swoje zalety. Szczególnie dla tych które dotychczas nie mogły poszczycić się dużymi piersiami. Tak wiem za duże też są uciążliwe. Ale faktem jest że piersi w ciąży uwydatniają się. Przy odrobinie szczęścia ten stan może się utrzymywać do końca karmienia piersią. Do dzisiaj pamiętam ten stan jak po prawie dwóch latach odstawiłam dziecko i piersi z dnia na dzień zniknęły :/ Ale to nie wszystko. Kolor piersi również się zmieni. Właściwie nie piersi a brodawki wraz z otoczką ściemnieją. Ma to swoje uzasadnienie. Natura wie co z nami robi. Ta ciemniejsza barwa a także ta kreska na brzuchu która również się pojawi ma wskazać dziecku drogę do piersi. To nie żart, jeśli po porodzie położycie dziecko na brzuchu, nie popędzając go, ono samo trafi do piersi. Ma na to sporo czasu.To niewiarygodne co czego zdolna jest ta mała istotka. Najpierw ma w sobie siłę by pojawić się na świecie, a droga nie jest łatwa, a później ma jeszcze siłę dotrzeć do źródła pokarmu bez niczyjej pomocy.

Czego jeszcze przyniesie nam trzeci miesiąc ciąży? tytułową huśtawkę hormonalną. Co to oznacza? W najgorszym razie najbliżsi będą mieć nas serdecznie dosyć. W jednej chwili jesteśmy radosne a za chwilę chce nam się płakać, właściwie nie wiadomo z jakiego powodu (czasami w bardziej świadomym towarzystwie ktoś powie -ach te ciążowe hormony). Wiecie co te hormony mogą jeszcze z nami zrobić? Niejeden facet wymięka. Wyobraźcie sobie co mogą czuć. W jednej chwili macie dziką ochotę na sex, a chwilę później nie pozwalacie się nawet dotknąć. Jest to niezła próba dla małżeństwa. Jak dacie radę to od razu uprzedzam że czeka was jeszcze kilka takich kryzysowych momentów kiedy dziecko będzie na świecie. Pocieszające jest to że jeśli dotrwacie do drugiego roku życia dziecka to potem już jest łatwiej 🙂

Ze względu na dolegliwości ciążowe które opisałam miesiąc temu libido kobiety w ciąży jest raczej niskie, ale nie jest to zasada. Każda kobieta jest inna i ma inne potrzeby, no i mamy nasze cudowne hormony 🙂

 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.