Księga wymagającego dziecka – W&M Sears

Moje pierwsze dni macierzyństwa tak samo jak ciąża wywołały totalny szok. Miałam tą wątpliwą przyjemność być mamą nieodkładalnego dziecka. Moim największym szczęściem było to że było to pierwsze dziecko i uznałam to za standard. W końcu wszyscy znajomi narzekali że się przy dziecku wyspać nie mogą.

Wasza szklanka jest w połowie pusta czy w połowie pełna

Macierzyństwo jest jak przejażdżka kolejką górską. Ma swoje wzloty i upadki. Jednak to tylko od nas zależy jak sobie z tym poradzimy. Zastanawialiście się kiedyś czy wasza szklanka jest w połowie pusta czy w połowie pełna?

Kiedy rodzi się matka?

Kiedy rodzi się matka? W którym momencie jest już matką? Czy w momencie kiedy myśli że chciałaby mieć dzieci? W momencie zapłodnienia? W momencie ujrzenia dwóch kresek? W momencie poczucia pierwszych ruchów? A może w chwili porodu?

Zwiedzałyśmy szpital na Polnej

Nauka w studium dla Doul to nie tylko wykłady w szkole, które w sumie ze szkolnym siedzeniem w ławkach nie mają za wiele wspólnego. Pani Iwona Marczak położna w szpitalu na Polnej oprowadziła nas po oddziale położniczym.

Jak przygotować się do ciąży

Rodzicielstwo jest obecnie jednym z głównych tematów. Państwo na ile potrafi próbuje zachęcać ludzi do zakładania licznych rodzin. Na ile mu się to udaje pozostawię do osobistej oceny – wywołało to niejedną burzliwą dyskusję. Niemniej jednak ja chciałabym zachęcić do przygotowania się do ciąży.

Warto nauczyć się prosić o pomoc

Wydawać by się mogło że żyjmy w lepszych czasach niż nasze mamy czy babcie. One nie miały pralek automatycznych,lodówek,kuchenek elektrycznych czy żelazek z parą. One też nigdy nie były same. Kiedyś w jednym domu mieszkało kilka pokoleń. Teraz wprawdzie mamy wiele udogodnień, ale bardzo często wyprowadzamy się od rodziców, czasami nawet bardzo daleko.

Trzeci zjazd Studium dla Doul

Wstaję rano. Po 4 godzinach snu średniej jakości. Szybkie szykowanie, spacer z psem w blasku księżyca. Jestem tak podekscytowana że nawet nie zauważam że już do domu dochodzimy. Lecę na przystanek jak na skrzydłach 🙂 Zamiast zjeść w domu porządne śniadanie siedzę 10 min na przystanku 😉 Ale mam paluszki w torbie więc spoko 😉

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Wszystkie